Obserwatorzy

sobota, 10 marca 2012

w końcu miałam chwilę, by porobić zdjęcia mojego najnowszego DIY.
jest to marynarka, którą jeszcze w zeszłym roku kupiłam w sh. najbardziej ujął mnie jej kolor, ale podczas przymiarek w domu, stwierdziłam, że nie mam jej do czego nosić. 
postanowiłam więc ją przerobić. zaczęłam od pomalowania kołnierza oraz wymiany guzików, jednak to jeszcze nie było to.
w środę podczas wizyty w nitce, tamtejsza atmosfera tak mnie natchnęła, że od razu gdy przyjechałam do domu, zaczęłam działać.
z przydługiej marynarki zrobiłam 'frak'
wszystkie przeszycia robiłam ręcznie, więc mimo moich starań ściek nie jest zbyt równy, co możecie zobaczyć na jednym ze zdjęć.
poniżej możecie zobaczyć kilka zdjęć z jej powstawania oraz efektu końcowego.
już nie mogę się doczekać, gdy ją założę i zaprezentuję wam outfit z nią :)
a wy, co sądzicie.? :)



* finally I had a moment to take pictures of my new DIY.
this is a jacket that even last year I bought in a sh. I put most of its color, but while doing work at home, I found that I haven't worn it for anything.
So I decided to redo it. I started painting the flange and the exchange of buttons, but that's not it.
on Wednesday during a visit to a thread, atmosphere there inspired me so much that once when I came home, I started working.
the Navy did a lengthy 'tails'
I did all the embroidery by hand, so despite my efforts effluent is not equal to what you can see in one photo.
Below you can see some pictures of its formation and the final result.
I can not wait to see if I bet her outfit and will present you with it :)
And you, what you think.? :)














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz