wczoraj ujrzałam coś pięknego. idąc rano przez park zachwycił mnie on jak nigdy indziej. wyobraźcie sobie oszronione liście i pomniki, mieniące się delikatnie w słońcu zza gigantycznych drzew. moment, gdy nagle w pośpiechu, czas staje w miejscu i aż nie chcecie stamtąd odchodzić. wróciłam dziś. chciałam to uwiecznić. pogoda nie pozwoliła.
później jakoś cały dzień był pogodniejszy, nic nie miało znaczenia; był tylko uśmiech.
tym bardziej, iż okazało się, że egzamin na prawo jazdy mam 21.12.2012r. o godz. 12:00 (czyt. koniec świata, co do minuty) -.-
później jakoś cały dzień był pogodniejszy, nic nie miało znaczenia; był tylko uśmiech.
tym bardziej, iż okazało się, że egzamin na prawo jazdy mam 21.12.2012r. o godz. 12:00 (czyt. koniec świata, co do minuty) -.-
bransoletka + grawer - florentines
sweter - sh