znowu marudzę. zima. ciągle zimno. ciągle to samo.!
marzą mi się krótkie spodenki i zwiewne koszulki. ale nie.
długie spodnie, koszulki z długim rękawem, miliard swetrów i warstw, bo inaczej grozi dożywotnia rola jako sopel lodu. tak. zawsze chciałam być miliardwarstwową cebulą. dziękuję, że moje marzenia się ziściły.
tymczasem paznokciowych i włosowych kombinacji ciąg dalszy. dodatkowo kilka nieostrych i zamarzniętych pikczersów.
Genialne paznokcie!
OdpowiedzUsuńPaznokcie to są mistrzowskie!
OdpowiedzUsuńświetna czapka :33 a skoro o nich mowa.. Dżul, wiem, że masz czapę United People Of Bleta c: W najbliższym czasie mam zamiar ją sobie zamówić, jednak mam wątpliwości co do rozmiaru. Masz Bronx, Queens czy Brooklyn? c:
OdpowiedzUsuńgdy kupowałam czapy nie było jeszcze podziału na rozmiary, więc nie miałam zbytniego wyboru ;)
Usuńwydaje mi się jednak, że mam tą 'największą' czyli brooklyn.
jeśli natomiast jesteś z poznania, to chłopaki otworzyli jakiś czas temu sklep na wildzie, gdzie zapewne można wszystko przymierzyć :)
Świetne paznokcie, genialne okulary !
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
www.czarna-rock.blogspot.com
Masz zabójczy kolor włosów! :)
OdpowiedzUsuń