długo oczekiwany post. tak wiem. nie mniej jednak dużo pracy, przyjemności, zajęć.
uwielbiam takie dni, gdy przez cały dzień próbuję naprawić coś, co okazuje się nie do naprawienia: czy tylko ja mam problem z dodaniem zdjęć na fanpage'a przez instagram.?! jeśli coś wiecie, dajcie znać, bo wkurza mnie to niezmiernie.
mam wrażenie, że zimę tak naprawdę ujrzałam dopiero wczoraj, przyjeżdżając na przedmieścia; zresztą zjeżdżając w dół zobaczycie, co miałam na myśli :)
dużo planów siedzi w mojej głowie, czasami zbyt wiele, ale jakoś brak mi porządnej motywacji. takiego kopniaka w tyłek, by w końcu się ruszyć i coś zrobić.
uwielbiam takie dni, gdy przez cały dzień próbuję naprawić coś, co okazuje się nie do naprawienia: czy tylko ja mam problem z dodaniem zdjęć na fanpage'a przez instagram.?! jeśli coś wiecie, dajcie znać, bo wkurza mnie to niezmiernie.
mam wrażenie, że zimę tak naprawdę ujrzałam dopiero wczoraj, przyjeżdżając na przedmieścia; zresztą zjeżdżając w dół zobaczycie, co miałam na myśli :)
dużo planów siedzi w mojej głowie, czasami zbyt wiele, ale jakoś brak mi porządnej motywacji. takiego kopniaka w tyłek, by w końcu się ruszyć i coś zrobić.
czapa - united people of bleta
kurtka - pull and bear
koszula - sh
legginsy - h&m
buty - dr. martens (all)
ps. konkursowa bluza oficjalnie należy już do: carolinalu.blogspot.com/
GRATULUJĘ.! :)
Aaaa! Nawet nie wiesz jak się cieszę!:) To zaszczyt!:)
OdpowiedzUsuń