wczorajsza noc była straszna. straszne było uświadomienie sobie, jak bardzo osoby drugie są zależne od nas i jak bardzo my jesteśmy zależni od nich. Jak łatwo jest przecież stracić osobę na której bardzo nam zależy mimo, że nie okazujemy tego w należny sposób. dziwne było zobaczyć tę osobę zupełnie z innej strony, ze strony z której tak naprawdę ta osoba jest nam obca i nie zdajemy sobie sprawy, że ona właśnie takową jest.
zdarzenie wczorajszego dnia chyba wpłynęło na mnie również z innej strony, bo obudziły się we mnie myśli, które długo nie dawały o sobie znać. czy zastanawialiście się kiedyś, jak bardzo mamy wpływ na życie drugiej osoby.? że dzięki jednemu gestowi, bądź jednej złotówce możemy uratować komuś życie.? właśnie dzisiaj dopadły mnie te myśli i szczerze powiedziawszy jest mi w jakimś stopniu wstyd za nasze społeczeństwo, które nie umie pomóc, nie umie nawet okazać odrobiny kultury, odpowiadając nic nie znaczące 'dzień dobry'
jestem świadoma tego, że nie zmienię wszystkich ludzi, ale być może przez wypowiadanie swojego zdania na ten temat w miejscach publicznych, bądź właśnie tu na blogu uda mi się zaszczepić chociaż w jednej osobie swoje przemyślenia.
dobra, koniec. przedstawiam wam w tym poście sweter, który zrobiłam ponad 6 miesięcy temu.
zeszłego lata kupiłam go w sh. jest z pięknych beżowych warkoczy i kosztował mnie zaledwie 2zł. niestety nie miałam szansy ani razu go założyć ze względu na uciskający mnie w szyję 'dekolt'. stwierdziłam, że jest on zbyt piękny, by leżał w szafie i postanowiłam go przerobić. wycięłam i podszyłam go tak, by z przodu opadał na ramiona, a z tyłu znacząco odkrywał plecy, teraz gdy tylko warunki atmosferyczne pozwalają mi na jego noszenie, nie mogę się niemu oprzeć.
zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale uwierzcie mi, że nie jest łatwo jednocześnie fotografować i być fotografowaną osobą, zwłaszcza przy temperaturze -15'C.
nie mogłam się również zdecydować na jedno, najlepsze według mnie zdjęcie, więc przedstawiam wam 3, które uważam za najładniejsze.
a wy co sądzicie o tym swetrze i jego przeróbce.? :)
* last night was terrible. it was scary to realize how other people are dependent on us and how much we are dependent on them. How easy is lose a person for whom we care, even though we don't show this in due manner. It was strange to see this person all of the other side, from which that person really is strange to us and we don't realize that she was issued with one it is.
event of yesterday probably had an impact on me from the other side, he awakened in me thoughts that long to give themselves felt. Have you ever wondered how we impact on the life of another person.? that with one gesture or one zloty, we can save a life.? just today I caught up with these thoughts, and frankly I'm ashamed in some way for our society that can't help, can't even be a bit of culture, responding to the meaningless 'good mornig'
I am aware that not all people change, but perhaps by saying his views on this subject in public places, or right here on the blog I manage to instill in one person, although his thoughts.
good end. I present to you in this post sweater that I made over 6 months ago.
last summer I bought it in sh. beige is beautiful braids and cost me only 2 PLN. Unfortunately, I had no chance to wear it even once because of the oppressive my neck 'neck'. I found that it is too beautiful to lie in the closet and decided to redo it. I cut out and impersonated him, so that the front fell over his shoulders, and back substantially discovered back, now as soon as weather conditions allow me to wear it, I can not resist him.
pictures are not the best quality, but believe me it is not easy to simultaneously photograph and be photographed person, especially at a temperature of-15'C.
Also I could not decide on one, the best picture for me, so I present to you three, which I think is the prettiest.
And what do you think of this sweater, and his conversion.? :)
event of yesterday probably had an impact on me from the other side, he awakened in me thoughts that long to give themselves felt. Have you ever wondered how we impact on the life of another person.? that with one gesture or one zloty, we can save a life.? just today I caught up with these thoughts, and frankly I'm ashamed in some way for our society that can't help, can't even be a bit of culture, responding to the meaningless 'good mornig'
I am aware that not all people change, but perhaps by saying his views on this subject in public places, or right here on the blog I manage to instill in one person, although his thoughts.
good end. I present to you in this post sweater that I made over 6 months ago.
last summer I bought it in sh. beige is beautiful braids and cost me only 2 PLN. Unfortunately, I had no chance to wear it even once because of the oppressive my neck 'neck'. I found that it is too beautiful to lie in the closet and decided to redo it. I cut out and impersonated him, so that the front fell over his shoulders, and back substantially discovered back, now as soon as weather conditions allow me to wear it, I can not resist him.
pictures are not the best quality, but believe me it is not easy to simultaneously photograph and be photographed person, especially at a temperature of-15'C.
Also I could not decide on one, the best picture for me, so I present to you three, which I think is the prettiest.
And what do you think of this sweater, and his conversion.? :)
jest przepiękny ;o
OdpowiedzUsuńdziękuję ślicznie :)
UsuńŚwietny jest ten sweterek :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :>
Usuńa można go kupić ?
OdpowiedzUsuńniestety, zrobiłam tylko jeden jedyny dla siebie, ale obiecuję, że być może niedługo pojawi się chociaż jeden na sprzedaż. :)
Usuńa w razie co jaki koszt ? Bo chętnie bym go zamówiła :)
Usuńwszystko zależy od kosztu swetra, który będę przerabiać, czasu mi potrzebnego oraz pracy jaką musiałabym w niego 'wsadzić'
Usuńwszystko tak naprawdę wyjdzie 'w praniu' :)
w razie co to zamawiam :)
Usuńbędę pamiętać :)
Usuńzapraszam do zaglądania na bloga lub funpage'a na facebook'u, bo jeśli pojawi się takowy na sprzedaż, to na pierwszy rzut w tych dwóch miejscach dam znać :)
Tylko ja jestem mała i drobne, to może być w rozmiarze S.
Usuńzrobiłam jeden na sprzedaż :)
Usuńhttp://allegro.pl/sweter-oversize-wyciete-plecy-hit-blogerki-diy-i2163695676.html
zdecydowanie świetna przeróbka ; )
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńGenialny!
OdpowiedzUsuńObserwuje i pozdrawiam!
dziękuję :)
Usuń